Coś chyba jeszcze będzie przed planowaną przerwą.
Kiedyś myślałem, że underground w latach 80. to było coś, a po przełomie Totart czy Kormorany to już nic nie zrobili ciekawego. Teraz myślę, że tamto myślenie to o kant dupy potłuc. Na dowód - dzisiejszy (właściwie już wczorajszy) koncert weteranów z Wrocławia w radiowej Trójce (gdzieś już to, kurde, czytałem). Wspaniała psychodeliczna muzyka (z naciskiem na pierwszy przymiotnik), trochę etno; coś jakby elektryczny Osjan, ale lepiej - Mediafire, 88 Mb.
Psychedelic rock band Kormorany celebrated their 25th birthday with a delurking from their cave for an unlikely show on Polish Radio. Fans of Magic Carpathians, Ossian, or Popol Vuh will enjoy it, others will simply love it - Mediafire, 88 Mb.
8 komentarzy:
witam
Przerwa? W jakim celu jeśli można wiedzieć?
Dziekuje za wspaniala muzyke/posty, dla mnie niespodzianka bo wyjechalem z Polski w 1967 roku, ciagnij dalej
'kiedy sie milczy, milczy, milczy to apetyt rosnie wilczy' czy jakos tak...:)
przerywanie srednio zdrowym jest
< anonim_klania_sie >
Dzięki Panie Mietek. Znowu mnie Pan zastrzeliłeś :))
Przegapiłem to w Trójce - dzięki
Qrcze ale mam malo czasu ostatnio...Po tej 5-cio dyskowej teatralnej muzyce Kormorany druga mlodosc przezywaja;) I bardzo dobrze...
Jak Pan Mietek nagrywa koncerty z radia?
normalnie, jak z kasety - czincze zamiast do magnetofonu wpinam do wejścia karty dźwiękowej i dawaj. a bezpośrednio do kompa to by trzeba taką przejściówkę z czinczów na małego jacka. i tyle. żyć, nie umierać.
Prześlij komentarz