czwartek, 16 kwietnia 2009

Ewa Demarczyk - Karuzela z madonnami (live)

Ja pierdolę... Hoooooly fuck....
(1:33 - 1:40!!!)

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

IMHO dużo ciekawszy jest utwór który nie ukazał się na żadnej płycie.

http://www.youtube.com/watch?v=JdzLODFHTQE


Nieziemski jest teledysk do utworu. Deszcze.

Anonimowy pisze...

Pan, panie Mietek jest chyba cyckofetyszystą.

.....hehehehe

mietek pisze...

nic właśnie! ja paniom na nogi patrzę.

niesamowita jest ta końcówka, kiedy Demarczyk przez chwilę po piosence jest oszołomiona, jeszcze nie wróciła z kosmosu.

'Deszcze' - nie mogę patrzeć. zbyt przejmujący jestem.

Krzywousty chyba był na jakiejś składance Piwnicy.

kanicz pisze...

a, czy mnie się zdaje, czy na żutubie były kiedyś Czarne Anioły, z pokazanymże tymże waleniemże w dzwąki? to jest dopiero utwór, idealny soundtrack do rodzenia dzieci, oddawania życia za ojczyznę i malowania ścian, do wszystkiego!

sober pisze...

Ależ to piękna kobieta - jeśli ktoś jeszcze nie zauważył. ;P

øשlqæda pisze...

mietek said:
owl, are you looking for this:
http://www.discogs.com/sell/item/26522996?ev=bp_rel_det

owl said:
yes please :)

Marco Bertoli pisze...

I did not get half a syllable (well, maybe the first three of "madonnami"), but I am already in love.