piątek, 2 kwietnia 2010

"Wojciech Młynarski śpiewa swoje piosenki" (1967)

Pierwszy odcinek serialu z Młynarskim. Nie kompletna dyskografia, a raczej płyt starych kilka i zaduma, co z tych staroci już przeminęło, a co wciąż kopie.
Pierwsza płyta zdecydowanie kopie. Kiedy słuchałem jej pierwszy raz (1988), największe wrażenie zrobiły na mnie (oczywiście nie wszystkie) utwory, których nie znałem. Opener "Trochę miejsca" brzmi jak pierwsza płyta XTC, "Żorżyk" i closer "Żniwna dziewczyna" wciąż wymiatają. Tu chyba nie ma słabego numeru, bo nawet jak się trafi gorszy tekst ("Ballada o siedmiu nożach"), to muzyka i wykonanie takie, że kapcie spadają.
Tu jest w formacie dla małp, a tu dla ludzi czyli uczciwe mp3.

1 komentarz:

franek pisze...

Ciekwostka: w wydanej niedawno powieści Krzysztofa Petelczyca "Bigos" znajduje się pastisz-parafraza piosenki z tej płyty ("Niedziela na Głównym"). W powieści współcześni raperzy wykonują kawałek "Niedziela na Centralnym", którego tekst nawiązuje wyraźnie do piosenki Młynarskiego - podobnie mamy występ zagranicznego szansonisty w Kongresowej, opis "warszawki", klimaty dworcowe, etc.