Wybaczcie słabą jakość dźwięku [JUŻ NIE]. Ten numer jest świetny. Nie wiem jak ten Kotoński to robi, ale te jego kompozycje jakieś takie fajne są.
"Antyfony" są całe elektroniczne, choć brzmią jak zaśpiewane - ten dźwięk wokalopodobny to Kotoński wysmażył w studiu (oczywiście eksperymentalnym, oczywiście radia, oczywiście polskiego). Ten tego, częstujcie się - tędy proszę.
Another obscure gem from Polish Radio Experimental Studio. Erm, namely from one of its pioneers, Wlodzimierz Kotonski. This lovely composition is notable for its vocal-like sounds, which were all made up electronically. Dig it - this way please.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz