W książce "Hipisi w PRL" chyba pisali, że nie zostawił ten zespół żadnych nagrań. No, nasi hipsterohipisi to wiadomo, że albo stolyca, albo jakaś ostatnia wiocha zabita dechami - nie pamiętają, że "mniejszych miast - dwie trzecie". Pamiętał o tym redaktor Owczarek z Trójki (jak słyszę jego gadanie,to przełączam radio, ale ten jeden raz się przemogłem) i z rozgłośni koszalińskiej przywiózł jedno nagranie chyba z 1970 roku, które parę dni temu zagrał. A mi się o tak, z szumami nagrało. (Aha - z tego, co pamiętam, to tę nazwę się wymawiało "siedemdziesiąta czwarta...", a nie "siedemdziesiąt cztery ...") Jak mawia porucznik Borewicz - no tak, dziękujemy panu.
The 74th Poor Men's Band was a truly cult band among Polish hippies, not only because they left no recordings - or so it seemed until last Monday, when one studio track from circa 1970 was aired on national radio. As always - brilliant and unreleased; as always - forgive the sound quality.
7 komentarzy:
http://en.packupload.com/IU60VR8H31Y
zajebioza
Zgadzam się w zupełności! :-D
wszystko dla Was, kochani
Wygląda na to, że ktoś z Polski odwiedził Wyspę Wiatrów w roku 1970 i wziął sobie do serca koncert Milesa.
Czy odwiedził fizycznie czy w inny sposób, to już inna sprawa...
Tak czy siak jestem pozytywnie zaskoczony. Pan Mietek wymiata
Podaj Pan, Panie Mietek nazwy tych Utra Hi-Fi gadżetów, którymi to nagrałeś,(model radia, magnetofonu, karty muzycznej?) a sam se dorobię jakąś pasującą okładkę ;)
ps. Thanks a Lot :)
74 Grupa Biednych
Co przyniesie nam lato?
Rok 1968....
http://w679.wrzuta.pl/audio/0O6y3TFeSFY/co_przyniesie_nam_lato_74_grupa_biednych_1968r
Prześlij komentarz