wtorek, 18 grudnia 2012

Elżbieta Mielczarek - "Twarzą w twarz", 1987

Ufff. Udało mi się. Żebyście widzieli tą kasete...
Pierwsza dama polskiego bluesa jeszcze przed swoim wyjazdem do Enerefu (i rozbratem z muzyką), a już po zbliżeniu się do światopoglądu buddyjskiego dokonała jednego nagrania w Studiu Eksperymentalnym Polskiego Radia. Realizacja - Tadeusz Sudnik, na trąbce któż, jak nie Andrzej Przybielski, na basie nie wiem kto. Nagranie z radia, na Grundigu, oczywiście mono. Mam podejrzenie, że to tylko połowa tego utworu - to znaczy tylko jeden kanał. Pewnie, po co tam jakiejś pipidówce dwa kanały nadawać. Luksusy. W dupach się poprzewracało.
PS.Tomasz Lipiński wspominał kiedyś o nagraniach Elżbiety M., w których brał udział - mniej więcej w tym czasie. Z Gogo Szulcem na bębnach, to wtedy się znów spiknęli i CzadKomando Tilt potem powstało. No więc to nie jest to.

Elzbieta Mielczarek was - and again is - Poland's premier blues songstress, yet in 1987 she made one cut ('Face toFace') in the famous Polish Radio Experimental Studio with Tadeusz Sudnik producing and Andrzej Przybielski on trumpet. Nothing to do with blues, lyrically as well - the song deals with approaching the Buddhist mindset. Unreleased and brilliant. Forgive the sound quality.


5 komentarzy:

mietek pisze...

http://en.packupload.com/7ZDPWN76YMA

Anonimowy pisze...

Nie działa

http://www.youtube.com/watch?v=pP6rV7dMClo

Kiedyś widziałem jej program TV zrealizowany razem Markiem Grechutą ale nie pamiętam już co to za program był

mietek pisze...

"Nie działa"
takie czasy.

(już działa)

a ten z Grechutą to niedawno przegapiłem na TVP Kultura

Anonimowy pisze...

Panie Mietku
OGROMNE PODZIĘKOWANIA!

Od 2 dni słucham tego w kółko i nie wiem kiedy mi przejdzie.

Nie chcę uderzać w patetyczne tony więc już zakończę...
Nie, JESZCZE RAZ PIĘKNE DZIĘKI!

mietek pisze...

to jest zarąbisty numer, nie da się ukryć. pozdrawiam!