czwartek, 18 marca 2010

Alex Chilton (1950-2010)

No i jak grom z jasnego nieba wiadomość o śmierci Alexa Chiltona, lidera najlepszego zespołu w historii r'n'rolla - Big Star. Zmarł na atak serca, mieli grać na festiwalu SXSW. (Pustki też tam grają, ale nie sądzę, żeby na jednej scenie, bo to w całym Austin się odbywa).
Proszę posłuchać sobie genialnej płyty "Radio City" tutaj:
http://toodecent.blogspot.com/2008/05/big-star-radio-city-1973.html

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

wspaniała płyta. wielka szkoda.