Ta płyta kończy się tak:
Miłe panie i panowie bardzo mili,
w moim kraju się ostatnio sporo dzieje:
w krąg umysły w stanie wrzenia,
polityczne przyspieszenia,
jednym słowem - kraj się zmienia, ja - siwieję.
"Te wybory, panie, nowy cud nad Wisłą,
przewrót w bloku niemożliwy - a możliwy!
A ten nowy premier, panie,
w stoczni spał na styropianie!"
Słucham tego i łbem kiwam, a łeb siwy.
Znów na pierwszych stronach gazet kraj kochany,
huczy Tokio, piszczy Paryż, dudni Londyn
o Michnikach i Kuroniach,
a ja słucham i na skroniach
coraz bardziej platynowy jestem blondyn
no i myślę tak, że gdyby się powiodło
i Mazowieckiemu, i Solidarności,
byłbym pierwszym - tak na oko -
lokatorem tego bloku,
co osiwiał nie ze zmartwień, a z radości.
w moim kraju się ostatnio sporo dzieje:
w krąg umysły w stanie wrzenia,
polityczne przyspieszenia,
jednym słowem - kraj się zmienia, ja - siwieję.
"Te wybory, panie, nowy cud nad Wisłą,
przewrót w bloku niemożliwy - a możliwy!
A ten nowy premier, panie,
w stoczni spał na styropianie!"
Słucham tego i łbem kiwam, a łeb siwy.
Znów na pierwszych stronach gazet kraj kochany,
huczy Tokio, piszczy Paryż, dudni Londyn
o Michnikach i Kuroniach,
a ja słucham i na skroniach
coraz bardziej platynowy jestem blondyn
no i myślę tak, że gdyby się powiodło
i Mazowieckiemu, i Solidarności,
byłbym pierwszym - tak na oko -
lokatorem tego bloku,
co osiwiał nie ze zmartwień, a z radości.
Później, w wolnej Polsce, Młynarski nagrał już tylko jedną płytę z premierowym materiałem - Róbmy swoje '95 - na której wspominki z młodości przeplatały się z mało wesołymi (i mało odkrywczymi, niestety) refleksjami, że inaczej, lepiej jakoś można by ten nasz dom wspólny budować. Tyle lat co on wtedy, to teraz mają nasi rockmeni (np. Muniek czy Janerka) radujący się z dwudziestu lat wolności.
Ech, przeżyłem tę płytę jak mało którą... Byłem na jego koncercie w Gdańsku, w sierpniu 1989. W duecie z Derflem tylko, ale czadu dał, zwłaszcza w zaśpiewanym na bis "Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre na wiosnę". To se ne vrati. mp3/v0: Mediafire, 55 Mb albo FLAC: Mediafire, 155 Mb.
ps. wiem, że płyta wyszła w 1990 roku (no latem, pamiętam), w końcu nagrano ją w grudniu roku poprzedniego. Ale należy do 1989, czyż nie?
26 komentarzy:
Edycji CD kolega nie ma czasem? LP to ja sobie zgram ;-)
a jest?
Jest:
http://www.polishmusic.ca/skok/cds/polskie/grupy/m/mlynarsk/mlynarsk.html
Bujać to my a nie nas :P
Na moje ucho to jest zgrywka właśnie z CD a nie z winyla :)
Daj Pan, Panie Mietek fotki okładek i będzie jasność w temacie :P
jakże się cieszę że tak dobrze gra ta zgrywka. ja płakałem, że szum winylu okrutny, że słuchać się nie da. flac: http://www.mediafire.com/?indczqyyijz
Z winyla, to słychać ale wyszło , całkiem całkiem ;-)
wszystko dla Was drodzy czytelnicy
tak tak wszystko ... z wyjatkiem okladek
jestem człowiekiem muzyki, nie obrazu.
To dobrze, ze tak jest, ale nie zmuszaj do tego innych, i daj obrazki, no.
rety, człowieku. wyluzuj. idź psa wyprowadź na spacer lepiej.
to nie jest żaden rarytas kolekcjonerski - teraz są dwie sztuki na allegro, parę dni temu były trzy.
Zespołu Karcer bym posłuchał z pierwszej płyty.Nigdy nie słyszałem
Trzeba bylo od razu napisac, ze nie masz okladek, a nie kombinowac jak kon pod gore.
"wszystko dla Was drodzy czytelnicy" .. heh
tak, mam super rarytas, wiesz, winyla bez okładki, i w ogóle seria kolekcjonerska, bo strona A zamieniona ze stroną B.
kompletnie nie kumam o co Ci chodzi, człowieku. każda Twoja wypowiedź zawiera konstrukcję myślową typu "to ja lepiej wiem, co Ty masz/robisz/powinieneś". jeśli nadal tak zamierzasz, to idź zawracać dupę komuś innemu.
co Ty zazywasz panie Mietek i czy oby nie za duzo?
Okladki chcialem o - k - l - a - d - k - i .
Masz, nie chcesz dac OK
Nie masz, dlatego nie dasz tezOK
natomiast Twoje kombinowanie typu "jestem człowiekiem muzyki, nie obrazu." czy "to nie jest żaden rarytas kolekcjonerski - teraz są dwie sztuki na allegro, parę dni temu były trzy." w zestawieniu z
"wszystko dla Was drodzy czytelnicy" nie jest OK
czepiam sie? OK juz nie bede , czesc
ufffff.....
Coś agresywni ci fani Młynarskiego. Uf.
Lennon miał gorzej.
A cd? ktoś ma CD, może być bez okładek ;-)
Fakt, Lennon miał gorzej, a został trafiony na moje urodziny.
ale Lennon nie odmawial podpisywania okladek swoich plyt wykrecajac sie:
-brakiem dlugopisu
-bolami nadgarstka
-brakiem czasu
-nietrzezwoscia
-analfabetyzmem
-itp.
jesteś pewien? a, taki wszystkowiedzący jak Ty to na pewno...
Panie Mietek, pisz Pan co Pan chcesz ale taki np.Lewandowski ubrany w okladki robi o wiele lepsze wrazenie od golego Mlynarskiego ... i tak trzymac!
to ja teraz serio - z zasady jak najmniej zamieszczam tu zdjęć. w przypadku Lewandowskiego (i 2-3 następnych postów) akurat okładki, wydaje mi się, mają sens. lubię i popieram perkusistów, którzy wychodzą z cienia. do Młynarskiego jakoś mi nic nie wnosiły.
wcale nie chodzi o zdjecia tylko, choc o nie tez, ale przede wszystkim o informacje, a te z okladek sa czesto bezcenne i nigdzieindziejniewystepujace!
no niby tak, ale akurat w tym jednym przypadku nazwiska kompozytorów pracowicie powpisywałem w tagi każdego pliku, a kiedy płyta nagrana - jest w treści posta. innych informacji nie uznałem za istotne, przypominam - "ten blog nie jest źródłem informacji o muzyce, tylko muzyki i moich opinii o tejże", a jeśli ktoś jest szczególarzem i musi akurat znać np. skład zespołu, to niech wydusi z siebie te 10 złotych i sobie kupi na allegro, właśnie dlatego o tym mówiłem że to żaden rarytas. kapewu?
Prześlij komentarz